poniedziałek, 25 stycznia 2016

Prezent

Jak już wcześniej pisałam w weekend gościliśmy moją kuzynkę Julię. Zapomniałam napisać jakim prezentem mnie obdarowała. Dostałam od niej szczoteczkę elektryczna  Do tej pory używałam szczoteczki manualnej i nawet nie interesowałam się jej zmianą. Muszę Wam jednak napisać, że jak umyłam zęby szczoteczką elektryczną to czułam się jakbym pierwszy raz w życiu miała czyste zęby. Naprawdę różnica jest nie do opisania. Szczoteczka w szybki sposób dokładnie i bezboleśnie umyka moje zęby.

Spacerek

Tak intensywnie minął weekend, a tu trzeba wracać do rzeczywistości. Pogoda jest dość znośna, nie pada nie jest zimno, dlatego postanowiłam, że popołudniu wybiorę się z mężem na długi spacer do lasu. Uwielbiam ten widok drzew okrytych śnieżnym puchem i śnieg skrzypiący pod nogami. Dawno nie byłam w lesie, a dziś mamy więcej wolnego czasu, dlatego spokojnie możemy się przejść. Liczę, że po takiej dawce świeżego powietrza usnę jak małe dziecko. Jakie Wy macie plany na popołudnie?

Odwiedziny


Witajcie Kochani.
Ten weekend minął bardzo szybko. Mogę nawet rzec, że zdecydowanie za szybko. Przyjechała do mnie kuzynka z czego niezmiernie się cieszę. Mieszka w Nysie, a to dość daleko od nas, wiec spotykamy się tylko parę razy w roku. Rankiem po godzinie dziewiątej czekałam na Julkę na dworcu. Pociąg nie miał opóźnienia, wiec nie musiałam na nią czekać.  Zapakowała swoje bagaże do samochodu i pojechaliśmy prosto do domu na śniadanko. Tak nam szybko czas zleciał, że nawet nie zdążyłam nacieszyć się jej obecnością. Rozmowy przeciągnęła się do samego rana, wiec w niedziele pozwoliłyśmy sobie na dłuższe spanko. Niestety po kolacji musieliśmy Julkę odwieźć na dworzec. Te dwa dni to zdecydowanie za krótko na tak miłe rodzinne spotkania.

czwartek, 21 stycznia 2016

Zmiana na lepsze

Witajcie Kochani 

Przychodzą takie dni w naszym życiu, że chcemy coś zmienić. Ja właśnie jestem na takim etapie.  Teraz gdy jestem w ciąży na wiele rzeczy spoglądam inaczej. Napiszę Wam co robię by  być szczęśliwą i czuć się dobrze.

Dla kobiet w ciąży i nie tylko

Pyszne rogaliki i gorące kakao - czyż to nie idealny początek tego mroźnego pochmurnego dnia? Uwielbiam takie poranne delektowanie się każdą chwilą. Długo myślałam co umieścić w pierwszym poście, żeby nie był nudny, bo nie chce Was na sam początek zniechęcić do zaglądania na mój blog. Postanowiłam więc, że napiszę o czymś co jest dla mnie bardzo ważne, a mianowicie... jestem w drugim trymestrze ciąży. Jest to dla mnie bardzo ważny i cudowny czas. Mam teraz więcej czasu i mogę zająć się właśnie pisaniem. Mój szef był tak dobry i zgodził się na prace w domu, za co jestem mu niezmiernie wdzięczna. Jeśli chodzi o samopoczucie w ciąży to nie mogę narzekać. Czuję się świetnie i wszystko jest w najlepszym porządku.

Na początek





Witam wszystkich w ten mroźny dzień!!
Man na imię Weronika i będę pisała tu o rzeczach dla mnie ważnych i mniej ważnych. Bo to zależy co do kogo będzie interesujące, a co nie.
Mam nadzieję, że każdy tu znajdzie coś dla siebie! Na moim blogu znajdą się wpisy o modzie, kosmetykach i o moich zdrowych nawykach żywieniowych. blog jest dla mnie nowym doświadczeniem, więc proszę o wyrozumiałość:)
Pozdrawiam Was ciepło z mroźnej
krainy:)