poniedziałek, 1 lutego 2016

Spokojna sobota

Znów tak szybko minął weekend((( W sobotę wybrałam się w końcu na basen. Pogoda dopisywała, wiec spakowałam wszystko co potrzebne, czyli strój kąpielowy, klapki, dwa ręczniki( jeden oczywiście do włosów), suszarkę do włosów, oraz niezbędne kosmetyki. Opatuliłam się ciepłym szalem i poszłam szczęśliwa nareszcie popływać. Na basenie było dość ciepło, a woda była idealna. To był dla mnie idealny relaks. Było bardzo mało ludzi jak na sobotę, więc cisza i spokój mi towarzyszyły przez cale 45 minut.
Po powrocie do domu zjadłam pyszny obiad i pozwoliłam sobie na kawałek ciasta z jagodami. To był naprawdę miły spokojny dzień. Jak wam minęła sobota?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz