
Wczoraj rozmawiałam wieczorem z przyjaciółką przez telefon i przypomniało się nam, że dziś jest Dzień Kobiet. Oczywiście umówiłyśmy się na mieście by ten dzień jakoś uczcić. Zawsze to dobry pretekst do spotkania i poplotkowania. Gdy już zasypiałam otrzymałam sms. Przyjaciółka ułożyła wierszyk na Dzień Kobiet i muszę go tu zamieścić, mam nadzieję, że Anastazja się nie obrazi ;-)
"8 marca jak co roku, już od rana aż do zmroku, wszystkie Panie małe duże, i
te wielkie i te chude, oczekują od swych Panów, paczki rajstop,tulipanów.
Każda życzeń wyczekuje,swego Pana adoruje. I tak mija 8 marca w rytmie
salsy w rytmie walca. Każdy święci na swój sposób, a ja z lampka wina w
wannie myślę sobie o jak fajnie, ze mam święto swe codziennie, 8 marca
zawsze wszędzie. Z każdym dniem się czuje pięknie, 8 marca mam codziennie". Anastazja P Prawda, że piękny:-)
Wszystkim kobitkom życzę miłego dnia!